Milczałem, kiedy sędziowie ruchali Chorwację. Milczałem, gdy ruchali Meksyk. Starałem się nie komentować tego, jak pieścili po jajkach Brazylijczyków. Z wielkim bólem serca oglądałem jak wkładali wielkiego człona w odbyt zawodników Bośni. Ale teraz milczeć nie mogę.
To są kurwa kpiny. Jak to jest możliwe, że sędziowie mają tak wielki wpływ na wyniki Mistrzostw Świata? Dziś Włosi przegrali z Urugwajem i odpadli z Mistrzostw Świata, mistrzostw sędziów. Włosi nie pokazali niczego, co w Mistrzostwach tych mogłoby ich zatrzymać, ale to nie szkodzi, dlatego że wątpliwą klasę pokazał dziś arbiter. Najpierw dał on Marchisio czerwoną kartkę za to, że w dryblingu zastosował manewr nazywany zastawianiem. Później nie dał nawet żółtej kartki Suarezowi, pomimo tego, że ten gryzł w ramię Chielliniego.
Później było już tylko gorzej, Urugwaj strzelił gola, a Włosi bezradnie czekali, aż skończy się mecz. Przykro mi, że impreza, na którą czeka się 4 lata kończy się dla mnie w ten sposób. Bo to koniec.