Wiecie dobrze, że pozycja Seedorfa w Milanie nie jest zbyt pewna. Klub ponoć zaczął rozglądać się za potencjalnymi zastępcami Holendra, którzy nie są Inzaghim lub bezrobotnymi chcącymi zarabiać duże pieniądze.
Na tapetę padł dzis Pan Unai Emery, który w gustownej marynarce z fajnymi łatami na łokciach poprowadził ostatnio Sevillę do wygranej w Lidze Europy. Emery ma 43 lata, zdążył trenować już takie drużyny jak Valencia czy Spartak Moskwa, z którego uciekał po serii porażek. Nigdzie szału nie robił, tak jak i nie zrobil go przecież w Sevilli. Bo jeśli o ligę hiszpańską chodzi, to przebił go np. Diego Simeone ;-).
Kontrakt trenera z Sevillą kończy się na koniec czerwca tego roku. Pewnie to kusi Milan.
Ja mówię mu NIE!