W ostatnim czasie, a w zasadzie w kilku meczach mieliśmy okazję obejrzeć na boisku równocześnie Adila Ramiego i Phillipe’a Mexesa. Zacząłem się ostatnio zastanawiać nad tym czy zdarzenie to było przypadkiem, czy też pewnego rodzaju próbą. Jaką próbą? A no właśnie, są dwie możliwości.
Czy Seedorf chce grać tym duetem w przyszłym sezonie?
Pierwsza z wersji wydarzeń, o której chciałem wspomnieć, to tak, według której Seedorf chce ich ze sobą ograć i sprawdzić jak potrafią razem współpracować. Celem tego działania byłoby przygotowanie ich do wspólnej gry w przyszłym sezonie Serie A. Francuski duet, który niejednokrotnie grał ze sobą w reprezentacji mógłby się okazać skuteczny, czy aby jednak na pewno Seedorf taki właśnie ma plan?
Rywalizacja o pozostanie w Milanie
To druga wersja wydarzeń, która mnie osobiście wydaje się bardziej wiarygodna. Zakłada ona, że Seedorf chciał, aby zawodnicy ci na boisku znaleźli się razem po to, aby sprawdzić który z nich jest lepszy i który bardziej pasuje do jego kocnepcji budowy zespołu. Pamiętać należy, iż Rami nie został jeszcze wykupiony przez Milan, a z kolei Mexes ma wysoki kontrakt, który wkrótce się kończy. Być może najbliższe lato będzie ostatnią szansą na to, aby Mexesa pozbyć się zarabiając jakiekolwiek euro? Warto też pamiętać o zawodniku, którym jest Doria. Ten kolego z porzedniego zespołu Seedorfa wywarł na nim bardzo dobre wrażenie i Seedorf od początku przejścia do Milanu myśli o tym, aby sprowadzić go do Mediolanu. Dodając do tego fakt, że w obwodzie mamy jeszcze Bonerę i Zapatę, to nie wydaje mi się, aby Rami i Mexes byli nam razem niezbędni.
Czy duet Mexes – Rami zdałby egzamin?
Dobra, dobra. Można nie widzieć miejsca dla obu tych zawodników, ale może to właśnie taki duet środkowych obrońców jest dla Milanu najlepszy? Uważasz tak? Bo ja nie, według mnie jeden ze środkowych obrońców powinien być od gry fizycznej i niszczenia rywala, a drugi powinien być zrównoważony, elegancki, rozważny. Obaj wymienieni zawodnicy należą do pierwszej grupy, tak na prawdę nie wiadomo czego można się po nich spodziewać. Dlatego według mnie Milan, jeśli chce, może któregoś z nich zostawić. Drugiego obrońcę trzeba jednak wybrać z innego grona.
Ja w składzie Milanu zostawiłbym chyba Ramiego. Mniej zarabia i jest młodszy. Z kolei do Mexesa mam słabość za gol z Anderlechtem. Trudny wybór. Na kogo Wy byście postawili?