Zlatan Ibrahimović pojawił się na konferencji prasowej przed jednym ze spotkań swojej reprezentacji narodowej. Szwed wrócił do kadry po prawie pięciu latach przerwy. W rozmowie z dziennikarzami nie zabrakło zahaczenia o przyszłość 39-latka w koszulce AC Milan, a także oceny współpracy ze Stefano Piolim.
„Podoba mi się projekt Milanu”
Napastnik AC Milan został zasypany pytaniami dotyczącymi jego ponownej gry w reprezentacji Szwecji. Zlatan Ibrahimović przyznał, że od dawna myślał o powrocie, a rozmowa z obecnym szkoleniowcem Szwedów tylko utwierdziła go w tym, że warto znów przywdziać żółtą koszulę. Co ciekawie, atakujący dodał, że Milan nie miał problemów z potencjalnym zwiększeniem występów i podróżami doświadczonego zawodnika.
Klub nie miał obiekcji w kwestii mojego powrotu do reprezentacji. Jestem optymistą. Myślałem o tym od dłuższego czasu i cieszę się, że się to udało – powiedział Zlatan Ibrahimović.
Szwed usłyszał także pytanie odnośnie jego pozycji w ekipie Milanu. Zlatan Ibrahimović przyznał, że relacja ze zdecydowanie młodszymi piłkarzami wicelidera Serie A przypomina to, jak działa on sam ze swoimi dziećmi. Wydaje się więc, że 39-latek jest niczym ojciec dla pozostałych podopiecznych Stefano Piolego.
Dzień bez zawodników Milanu jest jak dzień bez moich dzieci. Wypracowaliśmy taką relację. To tak jakbyśmy wszyscy siedzieli w pokoju i czekali, że Zlatan wejdzie i powie nam, co mamy robić. Ja chcę być tego częścią. Sam projekt Milanu bardzo mi się podoba, choć to nie jest ten Milan co dziesięć lat temu, kiedy kupował praktycznie same gwiazdy – przyznał Szwed.
Zobacz także: Stefano Pioli po meczu z Fiorentiną
Zlatan Ibrahimović odpowiedział także na kwestię jego ewentualnego przejścia na emeryturę. Słowa te są prawdopodobnie najważniejsze, jakie mogliśmy usłyszeć, ponieważ utrzymujący świetną formę Szwed, na razie nie zamierza odwieszać butów na kołek. Przyznał, że czuje się dobrze i będzie grał dopóki zdrowie mu na to pozwoli.
Zakończenie kariery? To wciąż nie ten czas. Będę grał dopóki zdrowie mi na to pozwoli. Taki właśnie zamysł miałem po kontuzji. Chcę nadal robić to co kocham, a piłka to moja największa pasja – zakończył Ibrahimović.
fot.gettyimages.com