Jens Peter Hauge to jeden z tych zawodników, którzy po przyjściu do Milanu wzbudzają raczej spore zadowolenie. Młody Norweg w niemal każdym spotkaniu pokazuje się ze świetnej strony, a po kilkunastu tygodniach postanowił powiedzieć o swoich wrażeniach po przyjściu do Mediolanu.
Ciągle czeka na regularną grę
Niespełna 22-letni atakujący szeregi Milanu zasilił po tym, jak wraz ze swoim macierzystym klubem FK Bodø/Glimt prawie wyeliminował „Rossonerich” w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Europy. Hauge na San Siro zdobył nawet gola, czym ostatecznie przekonał włodarzy Milanu do transferu. W najnowszym wywiadzie Jens Peter Hauge przedstawił swoje wrażenia na różne tematy. Przede wszystkim ocenił swój pobyt we Włoszech i pierwszych dniach w koszulce Milanu.
Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyboru, każdy dzień przynosi nowe wyzwania. Każdego dnia mam okazję uczyć się nowych rzeczy, poznaję język i miasto. Jeśli chodzi o język włoski to wszystko idzie w dobrym kierunku. Zlatan jest bardzo pomocny i wiele mi tłumaczy – powiedział Hauge.
W rozmowie z Hauge nie zabrakło także kilku słów na temat matki zawodnika, która okazała się wręcz kluczowa w przeprowadzeniu transferu. Jens Peter Hauge przyznał, że to właśnie ona przyczyniła się do dokonania przez niego takiego wyboru.
Milan? Całość przebiegła niezwykle szybko. Moja mama twierdziła, że przeprowadzka do Włoch to dla mnie duży krok do przodu. Ale jednocześnie było to spore wyzwanie. Trafiłem do wielkiego miasta, z nową kulturą czy językiem. Jest już coraz lepiej, ale każdy dzień to nowe wyzwania – zakończył Hauge.
Zobacz również: Diogo Dalot na stałe w Milanie?
Do tej pory młody Norweg zanotował strzelił jedną ligową bramkę z Napoli, a samych występów we włoskiej Serie A było dwanaście. Lepiej jest jeśli chodzi o Ligę Europy, ponieważ w tych rozgrywkach Hauge strzelił trzy gole w pięciu spotkaniach.
fot.gettyimages.com