W najbliższą środę 12 sierpnia na Estadio da Luz w portugalskiej Lizbonie, w meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów zmierzą się ze sobą Atalanta Bergamo oraz Paris Saint Germain. Wielu traktuje ten mecz jako starcie Dawida z Goliatem. W roli teoretycznie słabszego w tym pojedynku występuje oczywiście Atalanta. Włoski zespół nie ma w składzie wielkich gwiazd, ale od kiedy w 2016 roku na ławce trenerskiej pojawił się Gian Piero Gasperini, to nieustannie zaskakuje nie tylko Włochy, ale także cały piłkarski świat. W trwającej edycji Ligi Mistrzów Atalanta jest drużyną, która idealistom wciąż daje nadzieje, że mniejsze kluby mogą na równi rywalizować z potęgami finansowymi.
Czy jednak fantastyczną Atalantę będzie stać na pokonanie wielkiego PSG? Mistrz Francji to oczywiście uznana marka w piłkarskim świecie, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Drużyna prowadzona przez Thomasa Tuchela ze względu na obecność największych gwiazd i związaną z tym siłę rażenia w ofensywie jest uznawana za jednego z kandydatów do wygrania całej edycji Ligi Mistrzów. W teorii francuski zespół powinien bez większych problemów uporać się z Atalantą i awansować do półfinału.
Zwycięży ciekawa taktycznie Atalanta, czy zespół pełen drogich gwiazdorów? Nastąpi koniec romantycznej historii włoskiej drużyny w Lidze Mistrzów, czy może jednak niespodziewanie to francuska ekipa pożegna się z rozgrywkami? W tym meczu niczego nie da się przewidzieć. Nikt nie wie, gdzie jest granica Atalanty i w jakiej dokładnie formie jest PSG, które bardzo dawno zakończyło swoje zmagania w lidze krajowej. Właśnie dlatego spotkanie zapowiada się tak fascynująco i elektryzuje każdego fana piłki nożnej. Oby tylko piłkarze nie zawiedli oczekiwać, bo szykuje się wspaniałe widowisko!
Atalanta Bergamo – Paris Saint Germain, 12 sierpnia (środa) godz. 21:00, Estadio da Luz (Lizbona, Portugalia)