Autor: Robert

Z wielkim niedowierzaniem obserwuję ruchy Milanu, który wzmacnia już zespół pod kątem przyszłego sezonu. Póki co robią wszystko z zasadą, weług której dobry zespół budować należy od tyłu Zakontraktowali już bramkarza, przedłużyli kontrakt ze starym, a teraz oglądają się za obrońcami. Na tapetę na początek poszła lewa obrona. Już w przeszłości kilkukrotnie mówiło się o tym, że Milan sprowadzic chce Davida Santona. Zawodnik ten grać może po obu stronach obrony, jest niezwykle uniwersalny no i gra na niezłym poziomie, o czym świadczyć mogą jego regularne występu w Premiership. Milan rywalizować o sprowadzenie Santona ma z ekipami takimi jak Roma czy Fiorentina. Zainteresowanie…

Mamy pierwsze wzmocnienia. Milan drużynę zaczął budować od tylu. Więc dobrze. Wczoraj przedłużono kontrakt z Abbiatim, a dzisiaj zakontraktowano kolejnego bramkarza, którym jest Michael Agazzi. Wiadomość potwierdzona została przez klub na oficjalnym kanale Twitter. 29 letni zawodnik mierzący 189cm wzrostu podpisał kontrakt do 2017 roku. Sądzicie, że wygryzie on ze składu Abbiatiego? Sam nie jestem do niego przekonany. Ale z Amelią sądzę, że możemy się żegnać. Poniżej wideo, które przekonać może nas do Michaela.

W ostatnim czasie dużo sobie analizujemy, a zapomnieliśmy o bieżących sprawach w klubie. W dniu wczorajszym Christian Abbiati podpisał nowy kontrakt z Milanem, który z klubem wiąże go do czerwca 2015 roku. Ciekaw jestem, czy zawodnik ciągle grał będzie w pierwszym składzie, czy też Milan sprowadzi kogoś, kto w ciągu tego roku potwierdzić ma swoją wartość grając w pierwszym składzie pod okiem Christiana? Sądzę, że ta druga opcja byłaby lepsza, bo z całym szacunkiem dla Abbiatiego – nie jest on kimś gwarantującym cuda, a na dobrym poziomie długo niestety już nam pomagał nie będzie.

Wszyscy wiemy, że PSG należy do tych klubów, które regularnie penetrują rynek transferowy w poszukiwaniu wzmocnień swojego zespołu. Obecnie klub ten myśli o zakupie prawego obrońcy. Pierwszy na tapecie jest dla nich Daniel Alves z Barcelony. Jeśli jednak nie udałoby się go zakupić, to Paryżanie mają ponoć skupić się na zakontraktowaniu Ignazio Abate. Sprawa ta byłaby na rękę chyba i Milanowi i zawodnikowi, który dostaje ostatnio coraz mniej szans na grę. Zawodnik ten łączony był już z transferami do Rosji i właśnie doFrancji, mówiło się wówczas o sprzedaży za kwotę rzędu 15mln euro. Obecnie mówi się, że Milan chciałby za niego 10mln…

Po tym jak Cesare Prandelli ogłosił listę zawodników powołanych na nadchodzący Mundial dostarły do nas informacje, zgodnie z którym Stephan El Shaarawy przyjąć miał to ze spokojem. Dziś jednak natknęliśmy się na informację, według których El Shaarawy miałby być jednak lekko zawiedziony. Wnioski te wysnuć można czytająć wypowiedź brata i agenta Stephana, którym jest Manuel El Shaarawy. „On jest zawiedziony. Zawsze miał nadzieję, jednak niestety nie miał ciągłości w grze. Jeśli miałby za sobą trochę więcej spotkań, wtedy załapałby się do trzydziesti zawodników, którzy trenować będą pod ukiem Prandellego przez Mundialem. Wówczas pokazałby mu na co go stać. Jest tylko jeden…

Wczorajszy mecz zamknął nam ten przykry sezon. Zamknąć go w sposób również przykry, bowiem utwierdził nas w przekonaniu, że Milanu w przyszłym roku w Europie nie zobaczymy. Tak czy inaszej Milan wczoraj wygrał z Sassuolo, a zawodników za to zwycięstwo należy ocenić. Christian Abbiati – 7.0 Nie miał zbyt wiele do roboty, ale był czujny. A to w takich meczach jest najważniesze. Dobrze zachował się przy jednym ze strzałów z dystansu, kiedy zaskoczyć chciał go Berardi. Dużo nie zabrakło, a Christian obroniłby też rzut karny, wyczuł bowiem kierunek strzału. Kevin Constant – 5.0 Dla mnie zawodnik ten był całkowicie bezbarwny.…

Wielkim optymizmem popisał się dziś Sulley Muntari, który stwierdził, że Milan w przyszłym sezonie powinien zostać Mistrzem Włoch. Myślicie, że taki sukces jest realny? Ja w to do końca nie wierzę. Oto słowa wypowiedziane przez czarnoskórego pomocnika Milanu. „W niedzielę chcieliśmy wygrać za wszelką cenę, jednak nie byliśmy w stanie. Teraz mamy ostatni mecz, musimy go wygrać mając nadzieje na dobre wiadomości z innych stadionów. Wszystko jest możliwe, musimy mieć wiarę, zagrac nasz mecz i zobaczymy co się stanie. Nie jesteśmy zadowoleni z meczu z Atalantą. Chcieliśmy przywieźć do domu 3 punkty, jednak nic nie poszło tak jak powinno. W niedzielę…

Czyżby Filippo Inzaghi zaczął być niecierpliwy? W sumie się nie dziwimy, bo każdy chciałby znać swoją przyszłość… przynajmniej zadowową. Póki co Inzaghi potwierdził, że jest zadowolony z funkcji trenera Primavery Milanu, jednak na koniec sezonu chciałby porozmawiać z klubem o swojej przysżłości. Jak wiemy były napastnik Milanu regularnie łączony jest z posadą szkoleniowca pierwszej drużyny. Oto co do powiedzenia miał Pippo. „Na koniec sezonu porozmawiam o mojej przyszłości z Adriano Gallianim Prezydentem i Barbarą Berlusconi. Idąc dalej, powtarzam, jestem szczęśliwy w Milanie i wciąż mam obowiązujący kontrakt. Seedorf? Nie pytajcie mnie o niego. Jestem jego wielkim przyjacielem i jestem zadowolony z…

Dzisiaj trafiliśmy na dobrze wykonane zdjęcie, które sobotnim zajściom na stadionie Atalanty dodać może jeszcze więcej czarnego blasku. Okazuje się bowiem, iż istnieje możliwość, że kibice Atalanty rzucali w stronę Milanistów nie tylko banany (to w rasiostowskim geście), ale teże noże. A to już lekkie przegięcie. Jeśli się to potwierdzi, to ja zastanowiłbym się nad tym, czy nie anulować wyniku tego spotkania oddając je Milanowi walkowerem. Nam trzy punkty by się przydały. Ale skandal niesamowity.

Na temat obecnej sytuacji Milanu, a zwłaszcza tej dotyczacej obsady pozycji szkoleniowca wypowiedział się dziś Marco Van Basten. Były gwiazdor Milanu twierdzi, że Seedorf nie jest odpowiednią osobą do prowadzenia tej drużyny. Sam polecałby zatrudnienie chociażby Roberto Donadoniego. Oto jego wypowiedź. „Rossoneri potrzebują trenera posiadającego większe doświadczenie. Dobrym przykładem może być tu Roberto Donadoni, on byłby perfekcyjny, bo w roli trenera pracuje już od 15 lat. Milan potrzebuje doświadczenia, są jednak również trenerzy z wielkim talentem, jak Pippo Inzaghi. Jeśli zdecydują się dać mu szansę, to muszą też zapewnić mu potrzebny czas na wdrożenie swoich metod”. Ciekaw jest to, że Pippo…