Autor: Nikodem Potocki

Przed Filippo Inzaghim trudne zadanie. Musi wyciągnąć z depresji klub, który pogrążony jest w niej już od kilku lat. Eksperyment z Clarencem Seedorfem zakończył się niepowodzeniem. Jak będzie z Pippo? Tego dowiemy się wkrótce, tymczasem jednak chcemy przedstawić Wam 8 trudnych decyzji, które podjąć będzie musiał nowy trener Milanu. Przygotowali je dziennikarze portalu bleacherreport.com Jak zrobić prawdziwą przebudowę? Zatrudnianie trzech gwiazd w starszym wieku, które możliwe, że najlepsze czasy mają już za sobą trudno nazwać decyzją o przebudowie składu. A tego podobno Milan potrzebuje. Tego też oczekuje się od Inzaghiego. Prawdziwa przebudowa wiąże się z dawaniem szans zawodnikom młodym. Inzaghi…

W dniu wczorajszym zarówno kibice Milanu, jak i sam Rami byli bardzo zasmuceni. Wszystko z w powodu tego, że Valencia odrzuciła propozycję klubu z Mediolanu, która wiązała się z wykupieniem Adila Ramiego za kwotę 4.25mln euro płatną w ratach. Hiszpanie chcieli otrzymać gotówkę jednorazowo. Milan jednak się nie ugiął, a sam zawodnik naciskał na transfer do tego właśnie klubu. Sam nawet ponoć miał dopłacić do transferu 0.5mln euro, aby pomóc Milanowi w domknięciu transakcji. Wyglądało jednak na to, że wszystko pójdzie nie tak, zawodnik nawet miał wrócić do Hiszpanii, aby do nowego sezonu przygotowywać się z Valencią. Dziś jednak po przebudzeniu…

W dniu wczorajszym Filippo Inzaghi został oficjalnie zaprezentowany jako nowy trener Milanu. Po prezentacji Filippo miał okazję do udzielenia dłuższej wypowiedzi, której wnioski chcemy Wam poniżej przedstawić. Przede wszystkim Inzaghi stwierdził, że Milan ma w swoim DNA, że po zakończeniu piłkarskiej kariery marzył o tym, aby zostać trenerem tego klubu i że nie może znieść tego, że ludzie powoli zapominają o tym, jak wielki jest ten zespół i jak wspaniałą ma historię. Pippo jest wdzięczny Gallianiemu i Berlusconiemu za to, że dali mu szansę pracy, którą postara się wykorzystać. Inzaghi wyraźnie sygnalizuje, że najważniejsza dla niego jest walka i ciężka praca. Twierdzi,…

Wszyscy wiemy, że Urby Emanuelson był zawodnikiem, któremu po zakończeniu minionego sezonu kończył się z Milanem kontrakt. Wielu z nas zastanawiało się, czy Milan zdecyduje się na przedłużenie z nim kontraktu. Okazuje się, że decyzji takiej nie będzie. Emanuelson podpisał bowiem kontrakt z Romą, w której to od przyszłego sezonu grać będzie otrzymując wynagrodzenie na poziomie 1.2mln euro za sezon. Zawodnik z transferu jest zadowolony i liczy na wielki sezon w nowym klubie. Ja życzę mu powodzenia, czuję do niego sympatię i jestem bardzo zdziwiony, że zawodnik o takich umiejętnościach opuszcza nasz klub za darmo.

W dniu dzisiejszym trafiliśmy na informacje dotyczące możliwego transferu Michaela Essiena, który miałby opuścić Mediolan na rzecz tureckiego Trabzonsporu. Okazuje się, że Turcy gotowi są sprowadzić go do siebie już tego lata. Milan byłby chętny na sprzedaż swojego pomocnika za kwotę w wysokości 3mln euro. Suma ta Turków nie odstrasza, jednak problem jest inny. Otóż sam Michael Essien nie jest przekonany co do tego, czy Turcja byłaby dla niego dobrym wyborem. Zawodnik szuka ponoć innych rozwiązań. Szykuje się nam zatem kolejny zawodnik, który po tym jak sprowadzony został za darmo, staje się sporą przeszkodą. Można jednakże liczyć jeszcze na to, że…

Dawno nie było plotek związanych z możliwym odejściem naszego bocznego napastnika, którym jest Stephan El Shaarawy, wszystko chyba dlatego, że zawodnik cały poprzedni sezon był kontuzjowany i nie miał okazji zabłysnąć, co byłoby powodem do tego, aby łączyć go z odejściem do innego klubu. Sezon jednak minął, zawodnik przygotowywał i przygotowuje się już do nowego, a wraz z tym pojawiła się nowa, sensacyjna wiadomość, zgodnie z którą zainteresowany zakupem El Shaarawyego miałby być Real Madryt. Wszystko dlatego, że klub z Madrytu opuścić ma Alvaro Morata, który najprawdopodobniej dołączy do Juventusu Turyn. Dodatkowo odejść może też Karim Benzema. Mówi się, że Real…

Pewnie ci z Was, którzy tematem są bardziej zainteresowani doskonale wiedzą już gdzie i kiedy odbędzie się tegoroczny, już XV zlot członków i członkiń Milan Club Polonia. Według informacji zamieszczonych na oficjalnej stronie stowarzyszenia polskich kibiców Milanu zlot odbędzie się w dniach 28-31 sierpnia 2014 roku. Dojdzie do niego w miejscowości Stegna w ośrodku kolonijno wczasowym Syrenka. Od morza uczestników dzielić będzie zaledwie 1km. Szykuje się niezła zabawa.

Milanowi niby pomału, ale jednak udaje się uszczuplać swoją kadrę. Tym razem zespół z Mediolanu pozbył się Valtera Birsy, na którego stawiać nie chciał Filippo Inzaghi. Po tym jak włodarze Milanu dowiedzieli się, iż zawodnik nie spełnia wymagań trenera, to szybko wzięli się do pracy. Okazało się, że sprowadzeniem Birsy zainteresowane jest Chievo Verona. Transfer udało się szybko domknąć, co potwierdził dziś dyrektor sportowy Chievo. Zawodnik został do klubu z Werony wypożyczony.

Dobiegają do nas bardzo pozytywne wieści, które donoszą, że stan zdrowia kontuzjowanego niedawno Nigela De Jonga ulega szybkiej poprawie. Z pozoru groźnie zapowiadająca się kontuzja ponoć szybko ustąpiła, co nas niewątpliwie cieszy. Mówi się o tym, że Nigel zagrać mógłby nawet w dzisiejszym meczu z Argentyną. I tego zaczynam się bać, bo kto wie czy zbyt wczesny występ nie spowoduje pogłębienia urazu? Wiemy, że De Jong jest twardy i jeśli tylko poczuje szansę, to będzie chciał zagrać. Nawet jeśli nie dzisiaj, to w sobotę lub niedzielę. Oby mu to nie zaszkodziło.

Doskonale wiem, że pytanie postawione w tytule wielu z Was odpowie w sposób prosty: dlatego, że jest niereformowalny, nie identyfikuje się z drużyną, nie oddaje za nią życia i zdrowia, jest nierozgarnięty, nie panuje nad sobą, ma wahania nastroju niczym kobieta, a w dodatku psuje image klubu. Ale ja mam na to inny argument: nie widzę w klubie zawodnika, który miałby od niego większy talent. Nie widzę zawodnika, który przy dobrym dniu mógłby do drużyny wnieść więcej niż on. Stąd mój ból na myśl o tym, że Milan mógłby sprzedać Mario Balotellego. Wnioski po spotkaniu w Arcore Wczoraj w Arcore doszło…