Autor: boruc91

AC Milan pokonał w meczu zamykającym niedzielne spotkania w Serie A zespół Parmy 5:4. Wynik iście hokejowy, a mecz powinno pokazywać się jak największej ilości ludzi aby pokazać, że Serie A też potrafi być ciekawa. W meczu, w którym prawdziwym zwycięzcą był futbol, nasz kochany Milan nie przejmował się obroną i pokazał, że nawet tracąc cztery gole można wygrywać mecz w tak (podobno) defensywnej lidze, jak Serie A. Niestety, zysk trzech oczek do tabeli został zrównoważony poprzez kontuzje. Tak naprawdę od czasów duetu Nesta – Thiago Silva nie mamy choćby jednego stopera, który dorównywałby klasą jednemu z wyżej wymienionych panów…

Read More

Wczoraj gruchnęła informacja o przybyciu do AC Milan hiszpańskiego bramkarza Realu Madryt – Diego Lopeza. Szczerze powiedziawszy spodziewałem się kogoś młodszego, a nie będącego już bliżej niż dalej końca kariery. Jako bramkarz chciałbym zastanowić się, czy to będzie transfer udany, czy przysłowiowa mina. Zapraszam do oceny czysto bramkarskich umiejętności Hiszpana oraz garść statystyk. Sezon 2013/2014 Jak wspomniałem Diego Lopez przychodzi do nas z Realu Madryt, czyli aktualnego zdobywcy Pucharu Mistrzów. Był on z tam przynajmniej w lidze ewidentnym numerem 1 w rankingu Ancelottiego. Zagrał on w 36 na 38 możliwych grach i w zdecydowanej większości prezentował się znakomicie. Na placu gry…

Read More

Milan zaprezentował dramatyczną serię porażek podczas tournee po Stanach Zjednoczonych. Po porażkach kolejno z Olympiakosem i City, przyszła kolej na Liverpool. Ten sam, który ograł nas w Stambule w 2005 roku, a my zrewanżowaliśmy się mu dwa sezony później. Wygrana z meksykańskim klubem absolutnie nie znaczy nic w kontekście tego , co Milan pokazał podczas meczów z europejskimi zespołami. Sparingi pokazują, że nie tylko mamy problem z grą w obronie, ale także z atakiem. Jedna bramka zaaplikowana w trzech meczach to stanowczo za mało. Na jednym z ostatnich treningów Milanu miało dojść do zgrzytu – Mario Balotelli, który zaciął się i…

Read More

Witam. Po dłuższym okresie ciszy z mojej strony, spowodowanym natężeniem spraw prywatnych i zawodowych, udaje mi się, choć na chwilę, wrócić to filozofowania na temat mojego AC Milan. Dziś chciałbym zaprosić Was na szybką ocenę tego, co moim zdaniem mogą zaprezentować chłopcy SuperPippo w tym sezonie ligowym. Mniemam, że możemy być świadkami jednego z dwóch zjawisk; Radosnego futbolu lub włoskiej szkoły. Inzaghi, podobnie jak i Seedorf, jest z grona tych młodych, gniewnych wilków na trenerskiej karuzeli. Teraz każdy zaczynający karierę szkoleniowiec wzoruje się na fantazji, nutce  improwizacji, ale także na założeniach taktycznych, opracowanych w ciszy domowej poprzez specjalistów w tejże…

Read More

Byli bramkarze, byli defensorzy, więc siłą rzeczy teraz najwyższa pora na pomocników. Nie zaliczam do tego grona Emanuelsona, który ostatnio grywał jako lewy obrońca. Z naszych pomocników najskuteczniejszym był Kaka, który trafił w tym sezonie dziewięciokrotnie do siatki rywala. Odkryciem oczywiście Adel Taarabt, nadzieją na przyszłość Bryan Cristante, a zaskoczeniem in minus Keisuke Honda. Zapraszam do skromnego podsumowania. ADEL TAARABT Zaczynamy od największego odkrycia sezonu w Milanie. Niechciany w Fulham, a nawet drugoligowym QPR Marokańczyk znakomicie odnalazł się we Włoszech i w dużej mierze dzięki jego postawie nie skończyliśmy tego sezonu aż tak dramatycznie nisko, jak się zanosiło. Wniósł sporo…

Read More

Obrona, czyli pięta Achillesowa naszego zespołu. Trzeba zaznaczyć, że zazwyczaj nie mieliśmy w tej formacji kłopotów, ale teraz sie to niestety na nasze nieszczęście zmieniło. W kadrze mieliśmy 9 obrońców, a i tak często na lewej stronie defensywy występował nominalny pomocnik Emanuelson. Jego potraktuję jako defensora, bo skoro tam widzą go trenerzy, to nie będę się kłócił. Nie będę ukrywał, że nasza linia obronna nie stanowi monolitu, ale zbiór indywidualności, każdy chce grać dla siebie i pod siebie. Zero zgrania, trochę ambicji, często błędne i głupie decyzje. Zatem oceny też nie mogą być zbyt dobre. Zaczynamy. URBY EMANUELSON Zacznijmy od…

Read More

Zakończył się w końcu ten masakryczny sezon. Co prawda udało się go zakończyć w środku tabeli i otrzeć o Ligę Europy, co po pierwszych kilku kolejkach sezonu było niemal niemożliwe. Nie zmienia to jednak faktu, że nie będzie już co najmniej przez rok, środowych wieczorów z Ligą Mistrzów z ACM w rolach głównych. Niestety. Koniec sezonu to także czas podsumowań. Postanowiłem więc  ocenić sezon w wykonaniu każdego zawodnika Milanu, z podziałem na pozycje zajmowane na boisku. Zacznę od bramkarzy, ale obiecuję, że sukcesywnie, jeżeli czas pozwoli, będą pojawiały się kolejne pozycje. Zapraszam do oceny sezonu 2013/2014 w wykonaniu czerwono -…

Read More

Tytuł mojego artykułu z pewnością jak się domyślacie, nie jest przypadkowy. Urywek ten, zaczerpnięty z utworu który śpiewa Sylwia Grzeszczak, idealnie pasuje do sinusoidy, którą zawodnicy z czerwono – czarnej części Mediolanu zafundowali nam, swoim oddanym kibicom. Chciałbym też, także pod tymi słowami, przekazać Wam moją skromną opinię o jednym z naszych graczy, który w tym sezonie był właśnie na owym zakręcie. Sezon ten jest jednym wielkim niewypałem. Przed rozpoczęciem rozgrywek oczywiście „walczymy o trójkę a może coś więcej, zaistniejemy w Champions League” itd… Niestety, okazały się to tylko puste słowa. Milan w zasadzie przez cały sezon tuła się w…

Read More

Pamiętam, że gdy zaczynałem interesować się poważną piłką, na wysokim, światowym poziomie, a przestałem żyć wyłącznie swoją drużyną juniorską ( w sumie wtedy to chyba się nawet do trampkarzy bym nie łapał, bo miałem całe 11 lat), to do dzisiaj pamiętam moje pierwsze dwa obejrzane mecze. Pierwszym z nich był mecz Champions League.  Zgadniecie, kto z kim wtedy grał i jaki był wynik? Oczywiście że macie nikłe szanse – był to mecz AC Milan kontra RC Lens. W zespole Lens występował wtedy Jacek Bąk, a w zespole Milanu był prawdziwy wysyp gwiazd – przybyli wówczas Alessandro Nesta, wielki Rivaldo, czy…

Read More

Abbiati, który strzeże bramki na San Siro od ładnych paru sezonów, nie dość, że sam liczy sobie 37 lat, to nie ma w klubie nawet zmiennika, który zagwarantowałby choćby 75% tego, co daje nam były golkiper między innymi Juventusu czy Atletico. Włoch już lepszy nie będzie,  Gabriel to melodia przyszłości (chyba, głową nie ręczę), a Amelia, jak wspomniałem we wcześniejszym tekście, notuje z roku na rok coraz większy regres, i mniemam, że w kolejnym sezonie już nawet nie będzie chciało mu się rzucać do piłki.  Dlatego zapraszam wszystkich kibiców Milanu do poczytania, kogo ja, jako bramkarz czysto amatorski, widziałbym w…

Read More