22. kolejka Serie A była ostatnio, przed którą AC Milan był liderem ligi. Przynajmniej na jakiś czas nowym prowadzącym został Inter, który wykorzystał przegraną „Rossonerich” w spotkaniu ze Spezią. Jak wyglądały te dwa starcia?
AC Milan na boisku beniaminka rażący bezradnością
Wydawało się, że rozpędzony AC Milan spokojnie poradzi sobie ze słabą ekipą Spezii. Nic bardziej mylnego. Podopieczni Steffano Piolego udali się na niezwykle ciężki teren, na którym mimo zwycięstwa problemy miał chociażby Juventus. AC Milan kompletnie nie sprostał roli faworyta. Porażka 0:2 była jak najbardziej zasłużona, tym bardziej, że Milan ani razu celnie nie strzelił na bramkę gospodarzy.
Ci uczynili to aż pięciokrotnie, co przełożyło się na dwie bramki. W 56. minucie Gianluigiego Donnarummę pokonał Giulio Maggiore. Wydawało się, że stracony gol obudzi zespół gości, ale to Spezia ruszyła po raz drugi na bramkę. Jak się okazało ponownie był to skuteczny atak, ponieważ do siatki trafił Simone Bastoni. Milan nie miał argumentów, by złapać choćby kontakt i z siedmioma niecelnymi uderzeniami musiał udać się do Mediolanu.
Zobacz także: Raiola o przedłużeniu umowy przez Zlatana Ibrahimovicia
Inter wykorzystał potknięcie AC Milanu
AC Milan dawał szanse Interowi i ten w końcu jedną z nich skrzętnie wykorzystał. Dotychczasowy wicelider tabeli w stosunkowo łatwy sposób rozprawił się z Lazio. Wygrana 3:1 robi wrażenie, zwłaszcza, że ekipa z Rzymu przed tą kolejką wygrała siedem spotkań ligowych z rzędu. Antonio Conte ponownie jednak okazał się mistrzem taktyki. Swoje umiejętności w pełnej krasie zaprezentował Romelu Lukaku, który do dwóch zdobytych bramek dołożył asystę.
Liderem ligi został więc Inter. AC Milan może jednak szybko wrócić na pozycję numer jeden, ponieważ w następnej serii gier zmierzy się właśnie z rywalem zza miedzy. Starcie to zaplanowano na niedzielę, 21 lutego, na godzinę 15:00.
fot.gettyimages.com