19. kolejka włoskiej Serie A nie będzie raczej dobrze wspominana przez kibiców AC Milanu. Liderzy tabeli odnieśli najbardziej dotkliwą porażkę w tej kampanii. Atalanta na San Siro wygrała aż 3:0.
Nowy transfer nie pomógł
Od samego początku tej rywalizacji AC Milan wyglądał minimalnie gorzej do Atalanty. Podopieczni Stefano Piolego w pierwszej części spotkania oddał zaledwie trzy strzały – z czego żaden nie znalazł nawet światła bramki drużyny gości. Z kolei piłkarze prowadzenie przez trenera Gasperiniego od pierwszego gwizdka ruszyli po trzy punkty. Po 45. minutach na tablicy wyników było już 0:1, a drogę do siatki znalazł Cristian Romero. Do tego, bramka AC Milanu musiała się bronić przed pięcioma celnymi uderzeniami ekipy z Bergamo.
Zobacz również: Mario Mandzukić w pierwszym wywiadzie
W drugiej części tego pojedynku AC Milan jakby odzyskał nieco wigoru. Udało się bowiem oddać trzy celne strzały, aczkolwiek o konkretnym zagrożeniu nie było mowy. Szanse pokazania się przed pustymi trybunami dostał Mario Mandzukić, który w 70. minucie zmienił bezbarwnego Samu Castillejo. Chorwat gry Milanu jednak nie odmienił. Cały czas więcej okazji miała Atalanta, która kolejno w 53 oraz 77. minucie strzeliła kolejne gole.
Po tym meczu AC Milan pozostał co prawda na czele tabeli, ale przewaga nad Interem zmalała do dwóch punktów. Z kolei Atalanta wskoczyła na piątą pozycję.
AC Milan – Atalanta 0:3 (Romero, Ilicić, Zapata).
fot.gettyimages.com