W tej kolejce Serie A nasz ukochany Milan zmierzy się z Napoli. Pomimo tego, że mamy już niedzielne popołudnie, to na spotkanie to przyjdzie nam chwilę poczekać, a to za sprawą tego, że zarząd ligi chciał dać naszym rywalon jeden dodatkowy dzień odpoczynku po meczu w pucharach. Ja na to spotkanie czekam z wielką niecierpliwością, a to dlatego, że właśnie pojedynek z Napoli najwięcej może powiedzieć nam o obecnym Milanie.
Mogłoby się wydawać, że nasi w ostatnim czasie grają nieźle. Stwarzają sytuacje, strzelają gole, biegają, wygrywają, gonią rywali w tabeli. Wszystko brzmi pięknie i ładnie, ale dopiero jutro nasi przejdą prawdziwy test. Zagrają bowiem z drużyną, która w tym sezonie najbardziej obnażyła ich braki, upokorzyła ich na San Siro i sprawiła, że w głowie każdego kibica Milanu pojawiła się wątpliwość odnośnie tego, czy ten Milan ma sens.
Po ostatnich meczach w wielu z nas pojawił się optymizm. Mam nadzieję, że we wtorek rano wciąż będzie on obecny. Nie będzie jednak o to łatwo, a wygrać musimy, bo nasi bezpośredni rywale w walce o LM póki co wygrywają.
Podniecamy się naszą wygraną, ale musimy pamiętać o tym, że na 9 ostatnich ligowych pojedynków Napoli wygrało 8, w Milanie trudno marzyć o takiej serii. Niech więc nie zgubią nas ostatnie słabsze wyniki Napoli (porażki 1:0 z Juve i Villareal). Napoli do świetny zespół, który dzielnie przeciwstawia się Juventusowi stanowiąc dla niego godnego rywala (pierwszego od dawna) w walce o mistrzostwo.
Nie da się ukryć, że faworytem jutrzejszego meczu jest Napoli. Bukmacherzy za postawioną złotówkę na naszych rywali płacą 1.55, a na wygraną Milanu mamy kurs 6.0. To o czymś świadczy.
Mam nadzieję, że nie zaznamy kolejnego blamażu, że uda się nam pokonać Napoli na wyjeździe i uda się tym samym zbudować w drużynie jeszcze większy optymizm. Optymizm, które tak na poważnie ani kibice, ani piłkarze Milanu nie czuli od bardzo dawna.
Podsumowując: mecz z Napoli to nie tylko dobra okazja do zbadania tego, na jakim etapie jest Milan. To także świetna okazja na to, aby wlać w nasze serca radość, z jaką nie spotkaliśmy się od dawien dawna.