Kilka godzin temu informowaliśmy Was o plotkach, zgodnie z którymi AC Milan zastanawiać miałby się nad sprowadzeniem do klubu Carlo Ancelottiego. Carlo miałby swoim doświadczeniem wyciągnąć zespół z kryzysu. Tak czy inaczej nic z tego nie będzie, ponieważ po usłyszeniu tych plotek Carlo pięć razy puknął się w głowę, dziesięć razy się uszczypnął, zbadał alkomatem czy jest trzeźwy i oblał się zimną wodą. Okazało się, że to plotki to prawda i powtarzają się w realnym świecie. Szybko więc je zdementował. Oto jego słowa.
„Mamy bardzo dobre relacje z Milanem, wciąż rozmawiam z Adriano Gallianim jako z moim przyjacielem. Jednakże myślę, że to jasne – moja przyszłość należy do Realu”.
Ciekawe czy powtórzy to samo albo czy klub też tak będzie uważał po ewentualnej porażce w finale Ligi Mistrzów.