O tym, że od pewnego czasu Milan lubi sprowadzać odpady i niewypały z innych klubów wiemy wszyscy doskonale. Ktoś kupuje sobie zawodnika, słono za niego przepłaca, a później zjawia się Milan i z chęcią go przygarnia. Często jest też tak, że Milan przepłaca kupując kogoś bez najmniejszego sensu. Tak właśnie było w przypadku Matriego. A dziś przeczytałem plotkę transferową, która przypomina mi Matriego. Mowa tu o potencjalnym zakupie Alvaro Negredo z Manchesteru City. Według mnie zawodnik ten powinien trzymać się od Milanu jak najdalej, w przeciwnym wypadku będziemy mieć kolejny problem.
Negredo nie tak źle zaczął swoją przygodę w Manchesterze City. Z biegiem czasu ten 28 letni napastnik grał coraz słabiej. W efekcie zawodnik w 53 meczach strzelił 24 gole, dołożył do tego 8 asyst. Ja bym go wziął chyba tylko pod warunkiem wymiany Negredo -> Matri. Bo tego pierwszego łatwiej byłoby sprzedać 😀 Ale sami wiecie, że to nierealne.
Skąd ten pomysł?
Dziennikarze wróżą rychłe odejście z Milanu Mario Balotellego. No a ktoś naszego najlepszego napastnika zastąpić musi. Mam jednak nadzieję, że będzie to ktoś lepszy, bardziej utalentowany i bardziej perspektywiczny niż Alvaro.
Chcą go też inni
Przed moim zdaniem dramatem uchronić może nas jednak nasza konkurencja. Negredo znajduje się bowiem na oku klubów takich jak Atletico Madryt i Inter Mediolan. Być może zainteresuje się nim też Valencia, która liczyć może na przypływ gotówki.
A może się mylę?
A może się mylę? A może Milan właśnie potrzebuje takiego napastnika, który nie będzie mieszał się w rozgrywanie akcji? Może Milanowi nie jest potrzebny ktoś w typie Mario? No może, ale przecież mamy Pazzo no i Matriego, może więc lepiej najpierw dać im szansę?