Autor: Nikodem Potocki

blank

Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.

Meczu dziś uważnie nie oglądałem, raczej jednym okiem. Milan zremisował z Ceseną 1:1. Rywal wyszedł na prowadzenie, a wyrównał Rami, po dośrodkowaniu z rożnego. Generalnie z tego co widziałem, to mecz wyglądał jak pojedynek dwóch przeciętnych drużyn. I takie chyba właśnie brały w nim udział. Uważam, że nasz trener i zarząd powinni jasno już od nowa ustalić swoje cele na ten sezon. Awans do Ligi Mistrzów, a nawet do Ligi Europy staje się coraz bardziej nierealny. Nie da się z dnia na dzień zbudować cudownej drużyny nie mając ani określonej drogi działania, ani planów, ani inwestycji, ani zdolnej młodzieży. Na…

Read More

Po małym szoku, jakiego doznałem po nie spełnieniu się mojej fifowej prognozy w meczu z Empoli dziś kolejny raz zagrałem w Fifę mecz z najbliższym rywalem Milanu. Jak wiecie była to Cesena. Mecz zacząłem w taktyce, którą bardzo sugeruję Inzaghiemu, a wierzę że z zapałem czyta on mojego bloga ;-). Czyli grałem 4-2-3-1 z Torresem na środku i El Shaarawym, Hondą i Menezem za jego plecami. Początek był dobry, piękną bramkę zdobył Torres, sam niem wiem co mnie podkusiło, żeby tak próbować, ale weszło. Później cały czas ja prowadziłem grę, aczkolwiek Cesena miała swoje okazje. Na 2:0 podwyższył również Fernando,…

Read More

Już w niedzielę o godzinie 15:00 zawodnicy wybiegną na boisku w celu pokonania rywala, którym będzie Cesena. Spotkanie to wygrać musimy obowiązkowo, o ile zarząd klubu chce nam jeszcze wmawiać, że stać nas na ukończenie sezonu na pudle. Przejdźmy szybko do szczegółów. Trochę info o rywalu Cesena do potentatów nie należy do potentatów, w ostatnich latach zajmują się głównie zmienianiem Serie A na Serie B. Nie mają wielkich gwiazd, nie mają kasy, nie mają super wysokich ambicji. Chcą się po prostu utrzymać. W pierwszych czterech kolejkach Serie A zdobyli 4 punkty wygrywając i remisując po 1 meczu, przegrywając dwa. Dotychczas…

Read More

Źródeł, do których dotarli dziennikarze Corriere dello Sport nie znamy, aczkolwiek ich przemyśleniami pragniemy się z Wami podzielić. Twierdzą oni, iż w Milanie zapadła już decyzja o opuszczeniu San Siro. Milan miałby w 2015 roku przejąć tereny po Expo i odpowiednio je zagospodarować budując tam nowy stadion o pojemności na 48 000 ludzi. Mówi się również o tym, że samo San Siro ma zostać przebudowane po finale Ligi Mistrzów w 2016 roku. Ilość miejsc na stadionie ma być zredukowana do 56 000 ludzi.

Read More

Wiemy już co dolega Van Ginkelowi, który to z powodu urazu nie dokończył wczorajszego spotkania. Okazuje się, że młody zawodnik, który to najwyraźniej ma duże skłonności do chorowania, skręcił sobie staw skokowy, a dodatkowo uszkodził wiązadła. Mediolańscy lekarze nie podali okresu, przez jaki zawodnik będzie musiał się kurować, czuję jednak, że nie będą to dwa tygodnie. Tym samym rosną szanse na to, że Van Ginkel nie rozegra takiej ilości meczów, która miałaby obniżyć koszt jego wypożyczenia. O długości absencji dowiemy się wkrótce.

Read More

Po tym jak wygrane z Lazio i Parmą zamydliły mi oczy, to spotkania z Empoli oczekiwałem z wielkim spokojem i pewnością, że bukmacherzy chyba zgłupieli oferując za wygraną Milanu kurs 1.80. Jak się dziś przekonałem idioci tam nie pracują, ponieważ uważam, że można powiedzieć, iż Milan w meczu z Empoli został upokorzony. Dramatyczna pierwsza połowa Pierwsza połowa, pomimo strzelonej przez Torresa bramki, to jeden wielki dramat. Popis dwóch aktorów, do których nie mam cierpliwości. Muntari grał głupio i nieostrożnie, a Bonera po prostu pokazywał dlaczego nie powinien znajdować się w promieniu 50 metrów od boiska. Empoli grało ładnie, ośmieszało nas,…

Read More

Tradycji stało się zadość, udało mi się znaleźć dziś chwilę czasu, żeby zagrać mecz z Empoli w ramach fiofowego prognostyka. Spotkanie zakończyło się jak najbardziej po mojej myśli, bowiem udało mi się wygrać 0:3. Bramki strzelali El Shaarawy i dwa razy Torres. Marzy mi się, aby w dzisiejszym meczu gola strzelił zwłaszcza ten drugi, musi pewnie wejść w swoją nową przygodę. Dziś swojej taktyki nie opierałem w 100% o plany Inzaghiego. W pomocy postawiłem na Van Ginkela, który spisał się nieźle zaliczając kilka odbiorów. W ataku grali Stephan, Torres i Honda, po przerwie za tego trzeciego szedł Niang, swoją drogą…

Read More

Dobra, dobra, ledwo trzy dni temu dostaliśmy w tyłek od Juventusu, ale nie ma się co poddawać i trzeba wziąć się w garść, aby wykonywać kolejne kroki w celu załapania się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Nadchodzący wielkimi krokami mecz z Empoli będzie bardzo ważnym krokiem, który mam nadzieję pomoże nam ponownie stanąć na dwóch nogach. Słów kilka o meczu Nie ma się co oszukiać, zagramy dziś z zespołem słabiutkim, z którym zwyczajnie trzeba wygrać. Z zespołem, któremu gola strzelić powinien Torres, aby uwierzyć, że trafił do klubu, w którym ponownie będzie strzelcem wyborowym. Z zespołem, który jest ostatni w…

Read More

Przegraliśmy wczoraj z Mistrzem Włoch, który w sposób wręcz doskonały obnażył nasze słabości. Przegraliśmy z drużyną, która na tę chwilę wydaje się być niedościgniona. Niemożliwych rzeczy ja jednak nie znam i wierzę, że nasz Milan doścignie największych rywali. A żeby to zrobić, to wzorować trzeba się na najlepszym. Dlatego dziś właśnie w odniesieniu do spotkania z Juventusem napisać chciałem co według mnie Milan powinien zrobić, aby przy kolejnej okazji* móc z Juventusem grać jak równy z równym pokonując go. Zacznijmy od rzeczy dobrych Nie jest dziś moim celem wyliczanie niedoskonałości Milanu, wielkich braków i lamentowanie nad tym jak to wielki…

Read More

AC Milan przegrał w trzeciej kolejce Serie A z Juventusem 0 do 1. Wygrał zespół lepszy, zespół, którego trener znając Milan doskonale wykorzystał jego wady. Wady, które on sam wypracował (ciągłe sprowadzanie toporonych pomocników). Gola dla Juve strzelił Tevez. Emocjonująca pierwsza połowa Trzeba sobie jasno powiedzieć, że pierwsza połowa tego meczu była bardzo emocjonująca. Szkoda tylko, że głównie przez to, że w napięciu obserwowaliśmy grę Juventusu, który raz po raz zagrażałem bramce Milanu. Zacznijmy jednak od tego co dobre, bo Milan też miał swoją sytuację. Około 29 minuty Muntari dobrze dośrodkował w pole karne, a w nim o dziwo pojedynek główkowy…

Read More