Santiago Giménez wyraził ulgę po zdobyciu pierwszego gola w sezonie w zwycięstwie Milanu 3:0 nad Lecce w Pucharze Włoch i zapewnił, że nie planował odejścia z klubu, mimo że pod koniec letniego okna transferowego władze rozważały jego wymianę na Artema Dovbyka z Romy.
Słowa Giméneza po meczu
Mecz z Lecce zakończył się wynikiem 3:0 dla Milanu, a Santiago Giménez skomentował swoje trafienie jako przełom. To był mój pierwszy gol w tym sezonie, a dzięki niemu, jak powiedział, mogą przyjść kolejne bramki.
Napastnik podkreślił, że od dzieciństwa marzył o grze w Milanie i że od pierwszych chwil w klubie nigdy nie myślał o odejściu. Zaznaczył też, że jest wdzięczny, iż wciąż reprezentuje zespół swoich marzeń.
Wsparcie od kolegów i przebieg meczu
Inny strzelec w tym spotkaniu, Christian Pulisic, zdradził, w jaki sposób dodawał otuchy Giménezowi podczas okresu bez goli. Pulisic mówił, że zawsze powtarza mu, by był cierpliwy, bo w ostatnich meczach prezentował dobrą grę i jeśli utrzyma formę, to będzie strzelał dużo goli.
Milan nie miał problemów z Lecce, a w spotkaniu padł także debiutancki gol Nkunku.
🗣️ Santiago Gimenez spoke to @sportmediaset: \”As a child I dreamed of playing here at Milan. I wanted to stay, thank God I’m here and playing in the team of my dreams. From the very first moment I never thought about leaving this club.\” pic.twitter.com/0x5D4dwv9Y
— Milan Posts (@MilanPosts) September 23, 2025