W sobotnie popołudnie 24.08, Parma zmierzyła się na własnym stadionie z AC Milanem w ramach drugiej kolejki włoskiej Serie A. Choć gospodarze, będący przecież beniaminkiem, mieli przed sobą szalenie trudne zadanie, pokusili się o sprawienie niemałej sensacji.
Zespół Parmy już na samym starcie wysłał wyraźny sygnał, że zamierza zrobić absolutnie wszystko, aby opuścić murawę z kompletem punktów. Mamy dopiero drugą minutę spotkania, większość kibiców zapewne nie rozsiadła się jeszcze wygodnie w fotelach, tymczasem Valeri posyła piłkę po ziemi w głąb pola karnego, a w żaden sposób niepilnowany Dennis Man otwiera wynik meczu!
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1827384794738532848
Zespół o takiej renomie jak AC Milan, nawet jeśli nie wszedł w sezon tak jakby sobie życzył, nie jest drużyną, przeciwko której łatwo utrzymać jednobramkowe prowadzenie. Choć jeszcze cztery minuty wcześniej było blisko, aby Man podwyższył prowadzenie Parmy, w 66. minucie spotkania Pulisić pokonał bramkarza gospodarzy strzałem z najbliższej odległości, wyrównując stan meczu.
To wydarzenie absolutnie jednak nie sprawiło, żeby Parma spanikowała i rzuciła się do obrony. Beniaminek zamierzał dziś postawić na swoim – zdecydowanie za dużo miejsca dostał Almqvist, który przeprowadził rajd bezproblemowo przemieszczając się z futbolówką na skraj pola karnego, po czym podał do mającego równie dużo przestrzeni Cancellieriego, który ustalił wynik spotkania, przyczyniając się do wybuchu euforii na terenie całej Parmy.
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1827408505441055194
Mistrz Włoch z sezonu 2021/22 po dwóch kolejkach musi się zatem zadowolić jednym punktem. W znacznie lepsze sytuacji znajduje się czwarta w tabeli Parma, która na tym etapie zgromadziła już cztery punkty.