Dziś przedstawić chcemy Wam wypowiedź Giacomo Bonaventury, który to w dniu wczorjaszym udzielił jej dla mediów. Z jego ust padło kilka ciekawych słów. Oto one.
„Po meczu z Parmą czuję się bardzo dobrze. To było bardzi dziwne, ale też ekscytujące. Casa Milan to piękne miejsce, znajduje się tu masa pucharów. Zawiera całą historię Milanu. W dniu zamknięcia okienka transferowego przyjechałem do Mediolanu, Inter rozmawiał o moim transferze z Atalantą. Byłem bliski dołączenia do nich, ale później pojawiła się Verona. O godzinie 19:00 nie wiedziałem gdzie wyląduję, a o 20:30 dyrektorzy Atalanty powiedzieli mi, abym porozmawiał z Gallianim, nie mogłem uwierzyć”.
„Mój gol przeciwko Parmie? Wiedziałem, że po mojej stronie jest obrońca, przepuściłem piłkę i strzeliłem lewą nogą. Na pozycji, na której grałem w tym meczu czuję się bardzo dobrze. Pozycja, na której jestem bliżej bramki rywala i mam szansę na stwarzanie zagrożenia jest dla mnie bardzo dobra. Czemu zawsze trafiam przeciwko Interowi? Nie ma szczególnego powodu. Staram się trafiać w każdym meczu, z Interem po prostu częściej mi to wychodzi. Pippo jest jednym z nas. Kiedy tu przyjechałem, to widziałem zjednoczoną grupę pełną entuzjazmu, a to bardzo ważne, ponieważ każdy chce, aby szło nam dobrze. Inzaghi jest świetnym trenerem. Stworzył grupę zawodników, którzy grają dobrze. Balotelli? Nie zwróciłem uwagi, aby w szatni ktoś o nim mówił. Juventus? Zaliczyliśmy dwie wygrane, gramy dobrze. Zagramy u siebie. Są najsilniejsi w lidze. Mam pozytywne przeczucia co do tego spotkania, jesteśmy bardzo zmotywowani. Zawsze musimy dobrze radzic sobie przy grze piłką, zwłaszcza, kiedy prowadzimy”.