W momencie, kiedy nie wiedzieliśmy jeszcze, że Clarence Seedorf zmuszony będzie do opuszczenia Milanu Mauro Tassotti mówił o tym, że klub może opuścić. Mnie osobiście wieść ta ucieszyła, za chwilę dowiecie się dlaczego. W każdym razie moje marzenia zostały już rozwiane, bowiem osoba pragnąca wprowadzić w Milanie zmiany została odrzucona, a trenerem najprawdopodobniej zostanie Filippo Inzaghi.
To wzbudziło moje podejrzenia
Wszyscy wiemy, że Seedorf chciał zmian. O tym czy były mądre czy nie dyskutować nie chcę. Wiem, że przynajmniej 10 zawodników Milanu nie nadaje się do tego klubu. Wiedział też o tym Seedorf, który chciał się ich pozbyć i budować drużynę pod siebie. W obrębie zmian wprowadzanych przez Seedorfa była też zmiana muzyki przy treningu, czy też wysokość krzesełek na ławce rezerwowych. Zmiany sięgnąć miały też pozycji jego asystenta i pewnie innych osób w klubie. To się im nie podobało. Skoro wydymać chce nas jeden gość, to nas jest więcej. Zbierzmy się i my go wydamajmy. Ja to tak widzę. Większość się sprzeciwiła i to osoba chcąca zrobić w klubie zmiany (porządek) została z niego oddelegowana.
Nie podobało mi się, że Tassotti nie chciał pracować z Seedorfem. Nie podobało mi się dlatego, że ja osobiście dużą winę za występu Milanu przypisuję jemu. Przecież on nie jest tam tylko od siedzenia. Z pewnością ma wpływ na drużynę, na jakieś elementy treningu. A że w Milanie od lat coś nie funkcjonuje, a on siedzi tu od lat, to część win przypisać należy jemu. Widocznie Clarence chciał coś zmieniać, skoro Mauro nie był z tego zadowolony. No nic, nie przejmujmy się człowiekiem, który wiecznie chce być tym drugim. A nie, sorry, jednak możemy się przejmować, bo on z nami zostanie.
Czy to dobrze, że Tassotti zostanie w Milanie?
Ja sądzę, że to błąd. Siedzi ten chłop w Milanie od lat. Na tej samej ciepłej posadce. Nie mam pojęcia co na niej robi, wydaje mi się, że nic. Bo nie widzę, żeby Milan grał dobrze w obronie, nie widzę, żeby miał dobrze rozpracowaną grę rywala, nie zauważyłem, żeby miał dobrą taktykę i nie widzę, aby był mocny kondycyjnie. Nie wiem za co może być on odpowiedzialny 😀 W każdym razie nie o tym chciałem pisać.
Moim zdaniem fakt, że Tassotti miałby być asystentem Inzaghiego oznacza, że Inzaghi nie jest dobrym trenerem dla tego klubu. Dlaczego? A dlatego, że dobry i obyty trener ma swój zespół, ma swoją ekipę, z którą pracuję, która go zna i z którą może osiągać sukcesy. Ma swojego bliskiego asystenta, któremu może ufać. A Filippo co? Nie ma nic z tego. Może jedynie liczyć na łut szczęścia, który sprawi, że jego przygoda nie zakończy się katastrofą. Katastrofą, której fundamentem będzie ten sam Mauro, który nie uratował ani Leonardo, ani Seedorfa, ani Allegriego.
Obym się zdziwił.