Po meczu z Romą wypowiedzi dla mediów udzielił trener Milanu, Clarence Seedorf. Jak sie później okazało wypowiedź Seedorfa nie została uzgodniona z klubem, którego włodarze nie wiedzieli nic na temat tego, że Seedorf rozmawiał będzie z przedstawicielami Sky Sport. Oto słowa Gallianiego.
„Seedorf udzielił wywiadu bez uzgodnienia tego z klubem, a to jest sprzeczne z naszymi zasadami. Nie powiedział jednak nic złego, więc ta historia się tutaj kończy. Porażka z Romą nie jest niczym strasznym, przegraliśmy z drużyną zajmującą drugie miejsce w tabeli. Liga Europy? Jesteśmy jedną z pięciu drużyn, które walczą między sobą o tę pozycję. W tej chwili nie ma sensu nic przewidywać. Po prostu poczekajmy i zobaczymy co się stanie”.