W ostatnich dniach słusznie zauważyliście w komentarzach, że pojawia się nam sporo plotek łączących różnych zawodników z Milanem. Prawdopodobnie na 10 plotek trafnych będzie 0, pisać jednak o nich musimy. To nasze powołanie. Dziś pojawiła się kolejna tego typu historia, zgodnie z którą z Milanem łączony jest Cristian Tello. Ten dynamiczny skrzydłowy gra w Barcelonie, gdzie ma problem z przebiciem się do pierwszego składu. Powody są dwa, a nazywają się Messi i Neymar.
Tello to zawodnik wychowywany w Barcelonie, a skoro przebił się do pierwszego składu, to jasne jest, że posiadać musi wysokie umiejętności techniczne, umie klepać, atakować i grać niekonwencjonalnie. Na fenomena to on jednak nie wygląda, w przeciwnym wypadku Barcelona nie myślałaby o jego sprzedaży.
Mówi się, że sprowadzenie Tello wiąże się z kosztem około 9 mln euro, za tyle Barca jest w stanie go oddać. Zawodnikiem zainteresowane są też takie kluby jak Liverpool i Napoli. Konkurencja byłaby więc mocna.
Tello w obecnym sezonie zagrał w 28 meczach Barcelony wchodząc na boisko aż 21 razy z ławki. W meczach tych strzelił 5 goli i zaliczył 4 asysty. Wygląda to nie tak źle, ale przecież w Hiszpanii strzela się o wiele więcej niż we Włoszech. Wątpię, aby poradził on sobie w trudniejszej i twardszej lidze, może jednak będzie miał okazję wyprowadzić mnie z błędu. Pytanie czy w barwach Milanu? Ja wolałbym postawić na El Shaarawyego!