Zawód dziennikarza wymaga tego, aby cały czas szukać dziury w całym. Tak też właśnie robią niestety dziennikarze we Włoszech, którzy stale starają się doszukiwać problemów w drużynie AC Milan. Kiedy przegrywaliśmy mecz za meczem, to nie musieli daleko szukać, wyżyć było się łatwo analizując tragiczną sytuację klubu, a także wizje zwolnienia trenera. Śpiewka zmieniła się jednak, gdy Milan zagrał nieźle w trzech ostatnich meczach. Teraz musieli znaleźć sobie inny temat do siania fermentu. A skoro Kaka zagrał 300 mecz w Milanie strzelając w nim dwie bramki, to jaki inny mógłby być cel ich ataków?
Wizja opuszczenia Milanu przez Kakę
Dziennikarze doszukali się, a Galliani to potwierdził, że Kaka w swoim kontrakcie z Milanem zapisaną ma klauzulę, zgodnie z którą może opuścić Milan po roku, jeśli ten nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów. Wszyscy już wiemy, że się to nie uda. Zaczęły się więc masowe plotki. Przede wszystkim na temat tego jak to bardzo Kaka chce sprawdzić swoje możliwości w MLS. O dziwo, kilka miesięcy temu, kiedy robił wszystko, aby Real zgodził się na darmowe oddanie go do Milanu, wcale MLS w głowie mu nie siedziała.
Owszem, dziennikarze muszą o czymś pisać, jednak coraz bardziej irytuje mnie fakt, że robią wszystko co mogą, aby doszukać się problemów w Milanie. Na dzień dzisiejszy nie wiem czy przestać czytać ich wypociny i wymysły, czy też robić to, chyba tylko po to, żeby podnieść sobie ciśnienie.
Kaka zostanie w Milanie
Kaka i Milan to jedno ciało. To tu Ricky czuje się najlepiej i to ten właśnie klub najbardziej szanuje Kakę. Tak jak jego kibice. Po transferze do Realu Kaka chyba zrozumiał, że to Milan jest mu pisany. Każdy by zrozumiał. Dlatego też śmiało mogę stwierdzić, że Kaka zostanie w Milanie. Innej wersji wydarzeń sobie nie wyobrażam.