23.11.2024, g. 18:00
    Serie A (Liga Włoska)
    AC Milan vs blank Juventus
    Do meczu pozostało:
    2dn.4godz.22min.
    blank 12.19 X3.37 23.37 Zarejestruj konto
    blank
    Transmisja na żywo blank blank blank blank

    Tak, tak, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że dwa dobre mecze wiosny nie czynią, podobnie jak i dwa dobre mecze nie są pretekstem do wysuwania zbyt daleko idących wniosków, jednak ja mimo wszystko chciałbym się dziś pochylić nad tym jaki wpływ na grę Milanu może mieć nieobecność Montolivo.

    Kapitan, którego wiele rzeczy przerosło

    Cenię Montolivo, zdaję sobie sprawę z jego zalet. Wiem, że ma serce do walki i zawsze stara się grać aktywnie i z przodu i z tyłu. Uważam, że jest dobrym piłkarzem. Nie mam go jednak za zawodnika z charyzmą pozwalającą na kapitanowanie w Milanie. Obawiam się, że w bieżącym sezonie opaska ta była dla Riccardo sporym obciążeniem. Być może wręczenie mu jej zaledwie po jednym roku gry w Milanie było błędem?

    Trudno mi skupiać się na wymienianiu jego wad, albowiem jest on praktycznie jedynym środkowym pomocnikiem Milanu, który ma jako taki zmysł pozwalający na prowadzenie gry i na rozgrywanie akcji. Być może to nie opaska go obciążyła, a generalny chaos na boisku Milanu, jednak wniosek o tym, że bez Montolivo bywa lepiej pozwalam sobie wysunąć po wczorajszej wygranej z Fiorentiną.

    Czy z Montolivo wygralibyśmy z Fiorentiną?

    Tego nie wiem 😉 Mam nadzieję, że tak. A pytanie takie zadawać można sobie z uwagi na to, że Milan wygrał wczoraj głównie dzięki bardzo twardej grze i dzięki temu, że wszystkie formacje grały wczoraj bardzo blisko siebie. Owszem, z Montolivo mamy więcej do zaofeorwania w ofensywie, przyznać należy jednak, że w obronie jest nieco gorzej. Muntari z pewnością czyści lepiej.

    Nie odrzucać Montolivo, lecz znaleźć złoty środek

    Aby optymalnie wykorzystać możliwości Montolivo Seedorf musi skupić się na tym, aby albo przystosować resztę drużyny do skuteczniejszej gry w obronie z Riccardo w składzie, albo też musi odpowiednio dostosowywać taktykę i skład do rywala. Wiedząc, że będziemy ciśnięci przez większość meczu, tak jak wczoraj, stawiać można na bardziej toporną pomoc. Gorzej, jeśli ambicje Montolivo nie pozwolą na to, aby w najważniejszych meczach siedzieć na ławce. Do tego bowiem by się to na dzień dzisiejszy sprowadzało.  Trzecia opcja to przesunięcie Montolivo do przodu

    A może najprościej będzie ogarnąć obronę? Co Wy sądzicie? Czy grając taktyką 4-2-3-1 mamy na boisku miejsce dla Montolivo? W którym jego miejscu?

    Share.
    blank

    Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.